Menu

Żołnierze Wyklęci

Zapomniani Bohaterowie

Ostatni leśni KWP „Murata”

Trzeba wspomnieć wszystkich, zamordowanych rękami także polskich instytucji i służb bezpieczeństwa, pozostających na usługach systemu przyniesionego ze wschodu. Trzeba ich przynajmniej przypomnieć przed Bogiem i historią, aby nie zamazywać prawdy naszej przeszłości, w tym decydującym momencie dziejów.
Jan Paweł II

Konspiracyjne Wojsko Polskie było jedną z największych poakowskich organizacji podziemia antykomunistycznego. Utworzone w kwietniu 1945 r. przez legendarnego oficera konspiracji antyniemieckiej kpt. Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca" prowadziło działalność na terenie centralnej Polski, w szczególności w województwach: łódzkim, śląskim, poznańskim i kieleckim.

 

Sierż. Józef Ślęzak ps. "Mucha", sierpień 1948 r. (zbiory prywatne autora).
Kpt. Jan Małolepszy ps. "Murat", komendant Oddziałów Leśnych KWP Teren 731 (III Komendy KWP), przed stogiem siana, k. gajówki Tarczewskiego, 30 VIII 1947 r. (zbiory prywatne autora).
Por. Kazimierz Skalski ps. "Zapora" , 1947 r.

 

W szczytowym okresie działalności formacja liczyła ok. 3 tys. członków skupionych w oddziałach partyzanckich i podziemnej siatce terenowej. Oprócz akcji bojowych (jedną z największych było rozbicie więzienia w 1946 r. w Radomsku i uwolnienie 57 członków KWP, AK i NSZ) działalność KWP obejmowała zwalczanie pospolitego bandytyzmu, ochronę społeczeństwa przed samowolą Armii Sowieckiej oraz tworzonych pod jej egidą władz komunistycznych, a także likwidowanie najbardziej gorliwych funkcjonariuszy aparatu represji. W 1946 r. Urząd Bezpieczeństwa aresztował członków pierwszych dwóch komend KWP – struktury konspiracyjne poniosły duże straty. Jednak pozostali na wolności członkowie KWP nie zamierzali składać broni. Teks ten poświęcony jest historii III Komendy KWP dowodzonej przez kpt. Jana Małolepszego "Murata".

Przez ponad 60. lat próbowano zafałszować prawdziwe oblicze działalności niepodległościowej Konspiracyjnego Wojska Polskiego szczególnie ostatnich rebeliantów pod dowództwem kpt. Jana Małolepszego "Murata". Pisano najczęściej o oddziale „Murata” jako o bandzie terrorystyczno-rabunkowej łamiącej żołnierskie zasady walki. Odmawiano im godności żołnierza niepodległościowego ruchu oporu.

Po 1945 r., po tzw. wyzwoleniu przez Armię Sowiecką i zawłaszczeniu przez komunistów Polski nastał w kraju czas terroru i bezprawia. Kraj był wówczas niesuwerenny, znajdował się pod ścisłą kontrolą Związku Sowieckiego. Żołnierze formacji narodowych i niepodległościowych, którzy wiosną 1945 r. podjęli walkę z polskimi kolaborantami, weszli w skład największej organizacji w środkowej Polsce – KWP "Lasy-Bory" pod dowództwem kpt. Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca" (oficera 27 pp. w Częstochowie, szefa Kedywu i komendanta batalionu AK "Ryś" w Obwodzie Radomsko, doświadczonego dywersanta). Stali się w pierwszym rzędzie wrogami reżimu komunistycznego, zwalczani bezkompromisowo przez siły bezpieczeństwa do połowy lat 50. Jako pierwsi w woj. łódzkim zacięcie stawili zbrojny opór sowietyzacji. Mimo klęski wiernie manifestowali swą heroiczną i nieprzejednaną postawę patriotyczną, składając najwyższą daninę własne życie.

Najtragiczniejsze było to, że zabitych, czy też zamęczonych partyzantów KWP potajemnie chowano na torfowiskach czy też na wysypiskach śmieci, by nie został po nich nawet krzyż na mogile. Wymazywano ich również z pamięci fałszując historię. Jeśli ich wspominano to z oszczerczymi oskarżeniami o rzekome zbrodnie dokonane na miejscowej ludności. Ten stan trwa po dziś dzień, mimo ujawnienia i zrekonstruowania przez badaczy historii pełnej działalności zbrojnej tej formacji niepodległościowej.   

Na zdjęciu:

Ostatnie reduty niepodległościowe w woj. łódzkim

Rozpracowanie i likwidacja przez WUBP w Łodzi dwóch największych komend KWP "Lasy-Bory" i "Gaje-Grody" por. Jerzego Jasińskiego "Janusza" (ok. 1500 żołnierzy aresztowanych) jaka nastąpiła w okresie 1946-1947 oraz ustawa amnestyjna nie położyły kresu istnienia formacji niepodległościowej założonej przez kpt. Stanisława Sojczyńskiego "Warszyca" (zamordowanego przez łódzką bezpiekę wraz z pięcioosobowym kierownictwem 19 I 1947 r.). Podjęta przez wielu partyzantów decyzja o ujawnieniu się po ogłoszeniu amnestii 1947 r. (w woj. łódzkim na ogólną liczbę 2764 ujawnionych, 518 było z KWP), ograniczyła zarówno liczbę pozostających w konspiracji, jak i obszar ich działania ale nie zakończyła oporu. Usilne rozpracowanie wszystkich struktur podziemia w Łódzkiem doprowadziło do zmniejszenia stanu liczebnego oddziałów bojowych KWP, pozostających wciąż w lesie i ukrywających się przed reżimowymi władzami. Jednostki te wywodziły się głównie z południowo-zachodniej części województwa łódzkiego, byłych redut z Komend Powiatowych krypt. "Turbina" z pow. wieluńskiego, "Młockarni" z pow. sieradzkiego, "Buki" z pow. Łask oraz "Biwaki" z pow. Piotrków Trybunalski.

 

Sierż. Andrzej Jaworski ps. "Marianek", do 7 sierpnia 1949 r. dowódca oddziału krypt. "Balon" ("Drzymała IV"), zdjęcie z 1945 r. (IPN).
Ppor. Antoni Chowański ps."Kuba", 1947 r.
Broń KWP "Murata" przejęta przez UB podczas likwidacji bunkra.

 

Niezależnie od rozbicia tych komend przez bezpiekę i Główny Zarząd Informacji WP oraz od ogólnego chaosu organizacyjnego w oddziałach głównie spowodowanego m.in. amnestią i wzajemnym podejrzeniem o agenturalność postanowiono trwać w czynnym oporze. Usilnie wierzono w realną perspektywę zmian sytuacji politycznej w kraju. Lata 1947-1952 (od amnestii lutowej 1947 r. do tej z okazji ogłoszenia konstytucji stalinowskiej 1952 r.) był najtrudniejszym okresem dla tych, co nie godzili się na "władzę ludową". Stało się oczywiste, że na pomoc aliantów nie można liczyć. Brak nadziei łączył się ze wzmożonym terrorem i eskalacją konfliktu. Przed rebeliantami KWP pojawiła się alternatywa: masowe aresztowania lub dalsza walka na śmierć i życie o zachowanie honoru. Większość wybrała tą drugą drogę. W tak ciężkich warunkach rozproszone grupy dywersyjne w woj. łódzkim scalił dotychczasowy kwatermistrz sierż./ppor. Jan Małolepszy "Murat", który po ujawnieniu się wieluńskiego komendanta powiatowego ppor. Antoniego Pabianiaka "Błyskawicy" w marcu 1947 r., objął funkcję dowódcy oddziałów leśnych KWP.

III Komenda KWP

Na polu chwały giną tylko ci, co  kochają Ojczyznę i umieją ocenić, co znaczy wolność słowa.

sierż. Józef Ślęzak "Mucha", schron w Pichlicach, jesień 1948 r.

Jan Małolepszy urodził się 27 XII 1906 r. w Kraszkowicach, zam. w Okalewie, syn Idziego i Józefy z d. Borgol. Po ukończeniu 7 klas szkoły powszechnej w 1928 r. powołany do służby w 19. Oddziale Służby Uzbrojenia w Pomiechówku k. Modlina, a potem przeniesiony do 4. Kadry Uzbrojenia w Regnach k. Koluszek. W wojsku ukończył kurs podoficerski oraz zdobył zawód rusznikarza. Do 13 sierpnia 1939 r. był drogomistrzem w Wydziale Dróg Starostwa Powiatowego w Wieluniu.  W czasie kampanii wrześniowej 1939 r., brał udział w obronie odcinka Warty i Widawki. W okolicach Równego dostał się do niewoli sowieckiej.  W listopadzie 1939 r. zbiegł z konwoju jenieckiego i powrócił w rodzinne strony.

Do Tajnej Organizacji Wojskowej został zaprzysiężony w lutym 1940 r. Po czterech miesiącach podporządkował się dowództwu ZWZ-AK kierowanemu przez por. Mieczysława Woronowicza ps. "Farbiarz", używał pseudonimu "Murat". Od grudnia 1943 r. był żołnierzem oddziału dywersyjnego krypt. "Barbara", stacjonującego w Staropolu-Okalewie i Gruszczycach, oraz komendantem Rejonu Czarnożyły – Wydrzyn; od 1944 r. kwatermistrzem Inspektoratu Sieradzko-Wieluńskiego AK krypt. "A.R.T.", mianowany sierżantem. 19 stycznia 1945 r. po rozwiązaniu AK nie ujawnił się. Od 20 stycznia do połowy lutego 1945 r. pełnił funkcję komendanta MO w Okalewie. Wkrótce jednak przekonał się co znaczą prawdziwe intencje NKWD i komunistów, dążących do narzucenia swej władzy w Polsce. Zagrożony aresztowaniem, ponownie się zakonspirował. Przystąpił do swoich byłych podwładnych i innych rozproszonych oddziałów AK. W rezultacie od 10 grudnia 1945 r. za pośrednictwem ppor. Antoniego Pabianiaka ps. "Błyskawica" (żołnierza KOP, oficera AK Obwód Wieluń) został zaprzysiężony do KWP i otrzymał stanowisko kwatermistrza Komendy Powiatowej krypt. "Turbina". W połowie kwietnia 1946 r. w czasie trwania akcji na Radomsko Małolepszy został przypadkowo aresztowany przez PUBP w Wieluniu, skąd po podpisaniu "lojalki" został zwolniony. O wydarzeniach tych zameldował dowództwu i za zgodą "Warszyca" oraz ze względów bezpieczeństwa jako zdekonspirowany żołnierz został wcielony do oddziału partyzanckiego ppor. "Błyskawicy".

 

Pchor./ppor. Kazimierz Szczepański ps. "Wicher", do lutego 1948 r. dowódca oddział krypt. "Wawel" ("Drzymała 1"), 29 III 1947 r. (zbiory prywatne autora).
Por. Jan Kwapisz ps. "Lis – Kula", czerwiec 1947 r. (IPN).
Mogiła partyzantów KWP "Murata", Cmentarz Wieluński.

 

Początkowo działania tej jednostki bojowej ograniczały się do okolic powiatu Wieluń, gmina Ostrówek, Konopnica, by z czasem rozszerzyć się na inne ościenne gminy m.in.: Działoszyn i pow. Pajęczno w woj. łódzkim. Głównym celem ataków KWP stały się lokalne kolaboracyjne komunistyczne władze w tym funkcjonariusze UB, MO oraz konfidenci. Do końca 1946 r. wszystkie wyroki m.in. kary śmierci czy chłosty były wykonywane przez pion egzekucyjny S.O.S. Kierownictwa Walki z Bezprawiem na rozkaz Sądu Specjalnego KWP. W lipcu 1946 r. tuż po rozbiciu Komendy Głównej KWP krypt. "Lasy-Bory" i likwidacji okręgów: łódzkiego i śląskiego krypt. "Klimczok" w strukturach wieluńskiej "Turbiny" doszło do chaosu organizacyjnego.

W końcu sierpnia 1946 r. jej kadra dowódcza poróżniła się, czego konsekwencją był podział zgrupowania na dwa obozy. "Murat" wraz z częścią swojego przybocznego plutonu krypt. "Labirynt" zachował odrębność od formacji "Błyskawicy". W październiku 1946 r. "Muratowi" podporządkował się 20-osobowy oddział krypt. "Burza" Kazimierza Grzelczyka "Zemsty" (żołnierza AK, uciekiniera z LWP). Nawiązał również łączność konspiracyjną z sieradzkimi partyzantami m.in. ppor. Antonim Chowańskim ps. "Kuba" (b. akowcem, dezerterem z MO, żołnierzem KWP "Młockarnia") czy też por. Janem Kwapiszem "Lis – Kula" (uciekinierem ze Szkoły Podoficerskiej LWP w Poznaniu, żołnierzem KWP "Młockarnia"). Mimo waśni i sporów organizacyjnych oddziały te nadal współdziałały ze sobą w podległym terenie stawiając czynny opór bezpiece do lutego 1947 r.

Działalność resztek podziemia KWP w środkowej Polsce była szczególnie utrudniona przez duże nasycenie wojska WBW i grup pościgowych UB i MO.

Mniejsze kompleksy leśne i niesprzyjające warunki terenowe skłaniały poszczególnych dowódców partyzanckich do mniejszej aktywności. Z czasem duże operacje partyzanckie jakim było rozbicie więzienia w Radomsku z 19 kwietnia 1946 r. ograniczono z powodu wzmocnienia posterunków silną jednostką 8 pułku KBW. Należy również uwzględnić napiętą sytuację psychologiczną – dysproporcja sił i ciągłe tropienie ich przez pacyfikacje. Dodatkowo jeszcze zmęczenie życiem w konspiracji trwającej często od klęski wrześniowej 1939 r. To wszystko zapewne miało wpływ na falę ujawnień i zakończenia walk podczas wprowadzonej przez komunistów propagandowej amnestii.

 

Por. Ludwik Danielak "Szatan", "Bojar", dowódca jednego z najdłużej walczących oddziałów KWP – "Trybuna". Jego grupa zdołała przetrwać do 1952 r. Aresztowany przez UB w 1954 r. Rok później został skazany na karę śmierci i stracony.
Las czarnożylski (pow. Wieluń) koło schronu KWP, czerwiec 1948 r. Od lewej: 1. sierż. "Wisła", 2. ppor. "Wicher", 3. kpt. "Murat" i jego żona Stanisława (4), (zbiory prywatne autora).
Koło gajówki Tarczewskiego, las klonowski, 30 VIII 1947 r. Pion dowódczy sztabu KWP krypt. "Labirynt"; od lewej: 1. por. Jan Kwapisz ps. "Lis – Kula", 2. kpt. Jan Małolepszy "Murat", por. Kazimierz Skalski ps. "Zapora", (zbiory prywatne autora).

 

Ujawnieni żołnierze KWP stawali się bezbronni wobec ubeckich manipulacji i prowokacji, część z nich została ponownie aresztowana i skazana na wieloletnie więzienia. W okresie trwania amnestii (marzec-kwiecień 1947 r.) ujawnili się m.in. ppor. "Błyskawica" z częścią swego 17-osobowego oddziału b. batalionu "Turbiny" oraz sierż. "Zemsta" z 14-osobową jednostką. Ten pierwszy samoistnie rozwiązał KWP na ziemi wieluńskiej, pozostawiając partyzantów bez rozkazu. Natomiast drugi, podległy "Muratowi", bez jego zgody dopuścił się zdrady tajemnic organizacyjnych podczas ujawnienia, za co został rozstrzelany. Za współpracę z bezpieką, z wyroku kolegialnego ciała złożonego z kadry dowódczej (tzw. "Sądu Koleżeńskiego KWP") zginęło jeszcze kilku partyzantów z m.in. sierż. Władysław Pawlaczyk ps. "Babinicz", kpr. Tomasz Borczyk ps. "Ryba". Za rabunki "na konto" podziemia zastrzelony został strz. Władysław Plichowny ps. "Bohun". 

Przeciw tym, którzy umacniali "władzę ludową"

Lokalne duchowieństwo i kilkuset sympatyków zaangażowanych w działalność niepodległościową zagwarantowało "Muratowi" wsparcie i ochronę w terenie. Dlatego postanowił się nie ujawniać i trwać w oporze wobec wprowadzonego przez komunistów totalnego bezprawia. Początkowo jako porucznik, a potem jako kapitan na wniosek tegoż "Sądu Koleżeńskiego KWP" został wybrany dowódcą samodzielnej jednostki organizacyjnej – Dowództwo Oddziałów Leśnych KWP Teren 731 tzw. III Komendy Konspiracyjnego Wojska Polskiego. Wspólnie z grupą najwierniejszych, oddanych sprawie żołnierzy z b. plutonu SOS krypt. "Labirynt" działał w terenie do listopada 1948 r.

Był sztabowcem i zarazem dowódcą polowym. Zorganizował wojskowy inspektorat tej organizacji podzielony na cztery obwody: wieluński, sieradzki, łaski i bełchatowski z podziałem na placówki, wywiad i kwatermistrzostwo. Dzięki współpracownikom wydawał miejscową tajną gazetkę "Bracia Polacy" oraz kolportował ulotki antykomunistyczne. Kapitan "Murat" uznawał swą działalność za kontynuacje idei Konspiracyjnego Wojska Polskiego mimo zarzutów o samozwańczym przejęciu dowództwa po "Błyskawicy". Użycie tej samej nazwy organizacji nadanej przez "Warszyca" symbolizowało dalszą walkę o wolność i przyciągało byłych żołnierzy tej formacji do jego szeregów. W oczach zaś społeczeństwa organizacja ta wciąż pozostawała orędownikiem walki o niepodległość. Jak się okazało, cel ten został w dużym stopniu osiągnięty mimo tak dużych strat osobowych w oddziale i w sieci wywiadowczo-logistycznej.

"Murat" przyjął poprzednie instrukcje konspiracyjne używając jednak nowych kryptonimów, haseł i pieczęci.

Od sierpnia 1948 r. w skład zgrupowania „Murata” wchodziło sześć jednostek dywersyjnych działających na terenie poszczególnych powiatów:

Wieluń i Kępno – oddział krypt. "Wawel" ("Drzymała 1"), I dowódca i adiutant komendanta – ppor. Kazimierz Szczepański "Wicher" do lutego 1948 r., II dowódca – sierż. Józef Ślęzak "Mucha" do jesieni 1949 r. Skład 12 ludzi;

Wieluń, Częstochowa, Radomsko – oddział krypt. "Hel" – "Dzwon" dowodzony od marca do lipca 1948 r. przez sierż. Zenona Grzegórskiego "Wisłę", II dowódca sierż. Władysław Dwornik "Synek", jednostka w składzie 10 osób;

Łask – oddział krypt. "Balon" ("Drzymała IV"), do 7 sierpnia 1949 r. – dowódca sierż. Andrzej Jaworski "Marianek", 9 osób;

Sieradz, Kalisz, woj. poznańskie – oddział krypt. "Bałtyk" ("Drzymała II"), od października 1947 r. w składzie 11 żołnierzy, do 22 stycznia 1948 r. – dowódca ppor. Kazimierz Skalski ps. "Zapora", zastępca i sekretarz – sierż. Zdzisław Balcerzak ps. "Wiktor", szef wywiadu zgrupowania i pionu egzekucyjnego – ppor. Antoni Chowański ps. "Kuba" w oddziale "Bałtyk" – bez etatu;

Łask, Bełchatów i Piotrków Trybunalski – oddział krypt. "Trybuna" – dowodzony przez por. Ludwika Danielaka ps. "Bojar", od sierpnia 1948 r. podporządkowany "Muratowi", 12 osób.

Przy sztabie "Murata" funkcjonowała ośmioosobowa drużyna szturmowa krypt. "Drzymała III" pod dowództwem por. Jana Kwapisza "Lisa – Kuli", operująca na pograniczu ziem wieluńskiej i sieradzkiej. Por. Kwapisz był jednocześnie zastępcą komendanta oraz kwatermistrzem inspektoratu.

 Zgrupowanie partyzanckie "Murata" liczyło w szczytowym okresie około 70 żołnierzy. Za wrogów uznano polskich kolaborantów z bezpieki i milicji, którzy umacniali "władzę ludową" stosując masowe represje wobec ludności rodzimej. Wśród nich znaleźli się również konfidenci i członkowie PPR. Od 6 sierpnia 1947 r. do 5 listopada 1948 r. w wyniku akcji zbrojnych i wydanych wyroków z rozkazu "Murata" zginęło: 9 członków ORMO, 12 funkcjonariuszy MO, 6 funkcjonariuszy UB, 6 aktywistów PPR, 3 aktywistów SL i 15 agentów UB. Dokonano również akcji ekspropriacyjnych na 66 spółdzielni, 5 przedsiębiorstw państwowych, 21 urzędach gminy, 5 urzędach pocztowych i 9 posterunkach MO w celu pozyskiwania środków na działalność konspiracyjną. Ogółem zlikwidowano 55 osób stojących po stronie władzy komunistycznej i dokonano 137 akcji aprowizacyjnych, oszacowanych według ówczesnej wyceny na ponad 5 milionów złotych.

 

Zdjęcie śledcze por. Ludwika Danielaka ps. "Szatan", "Bojar" wykonane w WUBP w Łodzi w 1954 r.
Por. Stanisław Sojczyński "Zbigniew", "Warszyc" dowódca I batalionu 27 pp AK – sierpień 1944 r.

 

Straty zgrupowania KWP "Murata" wyniosły 32 żołnierzy zabitych w pacyfikacjach, w tym: 20 straconych w wyniku procesów Wojskowego Sądu Rejonowego w Łodzi, około 500 osób, które udzielając organizacji KWP wsparcia i pomocy, zostały na długie lata pozbawione wolności.

Bezpośrednią przyczyną aresztowania kpt. "Murata" było tzw. rozpracowanie agenturalne środowiska KWP przeprowadzone przez UB na przełomie 1947/1948 oraz bezpośrednia likwidacja siatki wywiadu i kwatermistrzostwa. Ujęcie komendanta KWP nastąpiło 9 XI 1948 r. w Bolkowie gm. Ostrówek pow. Wieluń. "Murat" wpadł w zasadzkę, którą zorganizował szef PUBP w Wieluniu – kpt. Henryk Więckowski przy wsparciu zastępcy szefa WUBP w Łodzi kpt. Leszka Szmidta oraz kompanii 8 pułku KBW z Łodzi pod dowództwem por. Jaworowskiego i por. Gniotka.

Ujęcie "Murata" zakończyło 2,5-letni okres istnienia ostatniej komendy KWP. Do końca 1950 roku przetrwały już tylko lotne sekcje żołnierzy KWP, którzy zdecydowani byli na wszystko. Byli to: ppor. "Kuba", por. "Lis – Kula", sierż. "Mucha" i por. "Bojar". Większość z nich wybrała przetrwanie i walkę do końca. Mimo klęski, pozostali niezłomni, wierni złożonej przysiędze.

Na zdjęciu:

Aresztowanie ostatniego komendanta KWP

Komendanta "Murata" w konwoju KBW i UB przewieziono do WUBP w Łodzi przy ul. Sterlinga. Śledztwo i "przesłuchanie" "Murata" prowadzili funkcjonariusze UB m.in. Zdzisław Naporowski i Czesław Antczak oraz Tadeusz Strąk.  Trwało ono 4 miesiące – 120 dni i nocy okrucieństwa, bólu, poniżenia i cierpienia. "Murat"  nie wytrzymał  zastosowanych wobec niego tortur, załamał się w śledztwie i złożył obszerne zeznania.  Dla jego losu nie miało to istotnego znaczenia. I tak był on z góry przesądzony. Tym bardziej, że szczegółowe zeznania wymuszano i na innych uczestnikach III Komendy KWP, a większość zarzuconych "Muratowi" czynów znalazła potwierdzenie w rozkazach i dokumentach organizacji znalezionych przez  UB podczas jego aresztowania w Bolkowie. Kpt. Jan Małolepszy nie zaprzeczał, lecz w wyczerpujący sposób uzasadniał wydanie poszczególnych rozkazów.
 
W swoich zeznaniach potwierdził, że wspierali go miejscowi księża. W toku śledztwa, powstała koncepcja, aby spreparować zeznania i włączyć kler w bezpośrednią, "terrorystyczną" – jak to wówczas określano – działalność "Murata". Po prowokacji sekcja ds. bandytyzmu WUBP w Łodzi pod dowództwem Edwarda Dyszkiewicza aresztowała 26 listopada 1948 r. ks. Mariana Łososia, dzień później ks. Stefana Farysia, a następnie 3 grudnia ks. Wacława Ortotowskiego. Na podstawie spreparowanych zarzutów wszystkich księży włączono do sprawy "Murata" i wytoczono oskarżenie. Akt oskarżenia przeciwko Janowi Małolepszemu i trzem księżom został zatwierdzony przez Naczelnika Wydziału Śledczego WUBP w Łodzi. kpt. Edmunda Bocheńskiego, który nadzorował sprawę.

W stosunku do wszystkich oskarżonych zastosowano typowe dla komunistycznego aparatu bezpieczeństwa metody nieludzkiego znęcania psychicznego i fizycznego. Przesłuchania "Murata" odbywały się w kolejnych miesiącach 1949 r., ponieważ ciągle poszukiwano dowódców jednostek dywersyjnych KWP. Każdy protokół był sporządzany na podstawie zeznań wymuszonych podczas wielodniowych tortur (tak aby nie pozostały ślady), przez co zamierzano uzyskać dostęp do siatki wywiadu, który pracował w aparacie bezpieczeństwa.

[…] Do sprawy "Murata" (Małolepszego) został delegowany ppłk Polan – Haraschin. Nie wydawano go do sądu z obawy ucieczki… oficerowie prowadzący jego sprawę kipieli złością na niego i nie kryli swego niezadowolenia, że nie mogą go ruszyć, nie mogą go pchnąć, gdyż sprawa przeznaczona jest na pokazowy proces.

W dniach od 1 do 4 marca 1949 r. toczyła się rozprawa główna przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Łodzi zarejestrowana w kronice filmowej. Propaganda komunistyczna rozkręciła wówczas wściekłą kampanię oszczerstw i opluwania wszystkich aresztowanych w tej sprawie. "Głos Robotniczy" krzyczał tytułami: Bandyta "Murat" i jego wspólnicy w sutannach przed sądem, 1 dzień procesu członków faszystowskiej bandy dywersyjnej, Krwawy zbir "Murat" i jego 3 wspólnicy w sutannach; "Ż
ycie Częstochowy" podawało: Przywódca bandy dywersyjnej "Murat" i 3 księża duchowni protektorzy terroryzmu.

Obok kpt. Jana Małolepszego ps. "Murat", na ławie oskarżonych zasiedli księża: Stefan Faryś z parafii Rudlice, Wacław Ortotowski z parafii Konopnica i Marian Łosoś z parafii Szynkielów. Rozprawie przewodniczył ppłk Julian Polan – Haraschin, a obok niego zasiedli mjr Mieczysław Widaj, por. Stanisław Ludwiczak, protokolant kpt. Kazimierz Mochtak, prokuratorzy wojskowi: mjr Henryk Ligięza i mjr Józef Sikorski oraz obrońcy: Lucjan Ditrich-Miłobędzki – bronił "Murata", A. Gutowski –
bronił ks. Łososia, Z. Rusiecki – bronił ks. Ortotowskiego i T. Trzeciak bronił – ks. Farysia. 4 marca 1949 r. zapadł wyrok. Na karę śmierci skazani zostali: Jan Małolepszy ps. "Murat", księża: Ortotowski i Łosoś, a ks. Faryś na 12 lat więzienia. 29 kwietnia 1949 r. Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie utrzymał wyrok w mocy. 13 maja 1949 r. prezydent Bierut ułaskawił duchownych zamieniając karę śmierci na dożywocie.

Ostatecznie kary zasądzone wobec księży zostały później złagodzone. "Murata" odtransportowano do celi śmierci. 9 marca 1949 r. adwokat złożył pospiesznie skargę rewizyjną skierowaną do NSW w Warszawie, ale było już za późno. 10 marca bezpieka upomniała się o niego.
 
Przez 60 lat tuszowano przyczyny śmierci "Murata", mówiąc "iż zmarł śmiercią naturalną". Dziś po odtajnieniu akt WUBP wynika niezbicie, że "Murata" zakatowano podczas ostatniego "przesłuchania" w nocy z 10 na 11 III 1949 r. Sprawcami byli: zastępca naczelnika wydziału śledczego por. Tadeusz Strąk oraz funkcjonariusze: Marian Stasiński, Jan Banalak, Jan Kokoszka, Wacław Rzepkowski, Jan Trala i Leonard Zdziechowski. W
odtajnionych aktach UB dotyczących śmierci "Murata" widnieje zapis:

Przeprowadzona sekcja zwłok "Murata" wykazała złamanie 4 żeber, krwawy wypot w jamie opłucnej lewej oraz skurcz serca.

W wyniku tych obrażeń zmarł 11 marca 1949 r. Oficjalna data zgonu podawana przez komunistycznego prokuratora to "14 marca, zmarł –  na zawał serca".

Zwłoki "Murata" przewieziono potajemnie do gospodarstwa więziennego na Stolu, gdzie według świadków, został skrycie pochowany. Mogiła pozostaje nieznana. Jan Małolepszy "Murat" był ostatnim komendantem tzw. powstania antykomunistycznego w województwie łódzkim. Był kontynuatorem myśli niepodległościowej, kierując się w zsowietyzowanym kraju od 19 I 1945 r. ostatnim rozkazem gen. Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka": każdy z Was musi być dla siebie dowódcą.

29 marca 1993 r. Sąd Wojewódzki IV Wydział Karny w Łodzi unieważnił wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego z 4 marca 1949 r., uznając działalność kpt. "Murata" a tym samym III Komendę KWP "za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego".

Lista (niepełna) żołnierzy KWP "Murata" skazanych na karę śmierci przez WSR w Łodzi oraz zabitych w akcji przez siły UB, KBW i MO:

1.Antczak Władysław ps. „Czesław”, st. strz. 22 I 1948 r.
2.Bartyzel Stefan ps. „Żbik„ kpr. 31 X 1948 r.
3.Chowański Antoni ps. „Kuba”, ppor. 15 III 1950 r.
4.Chowański Jan ps. „Tadek”, kpr. 19 V 1950 r.
5.Coliński Józef ps. „Zarycz„, kpr.  22 V 1950 r.
6.Czyżak Władysław, ps. „Czarny”, kpr. 16 III 1952 r.
7.Danielak Ludwik ps. „Bojar„, por. 5 VIII 1955 r.
8.Derlatka Marian ps. „Jastrząb”, „Maciek„, kpr. 19 VI 1949 r.
9.Dwornik Władysław ps. „Wyrwa”, „Synek„, sierż. 30 IX 1949 r.
10.Florczak Stanisław ps. „Rzeźnik” plut. 14 VIII 1948 r.
11.Foriasz Leon ps. „Longin„ st. strz. 30 X 1947 r.
12.Frąk Franciszek, ps. „Komar„, strz. 30 X 1948 r.
13.Górecki Czesław ps. „Rzędzian„,  kpr. 22 V 1950 r.
14.Grzegórski Zenon ps. „Wisła„,  sierż. 22 V 1950 r.
15.Gwiazda Stanisław ps. „Witek„, sierż. 19 X 1949 r.
16.Janik Stefan ps. „Warta„ st. strz. 28 VII 1948 r.
17.Jaworski Andrzej ps. „Marianek„, sierż.  8 VIII 1949 r.
18.Jażdżyk Kazimierz ps. „Śmiały„,  st. strz., 11 V 1948 r.
19.Karbowiak Franciszek ps. „Dąbek„,  strz. 30 IX 1949 r.
20.Kasprzyk Stanisław, ps. „Chadziaj”, kpr. 26 VI 1947  r.
21.Krzemianowski Stefan, st. strz. 13 III 1949 r.
22.Krzywański Jan ps. „Złotnik„,  sierż., 13 IX 1949 r.
23.Kubiak Bolesław, strz. 13 VI 1947 r.
24.Kulesza Bronisław ps. „Stasiek„ strz. 1949 r.
25.Kuzia Tadeusz ps. „Igła„ kpr. 8 VIII 1949 r.
26.Kwapisz Jan ps. „Lis-Kula”, por.  21 VII 1951 r.
27.Lang Ryszard ps. „Krawiec„, „Kudłaty„, st. strz. 31 X 1948 r.
28.Małolepszy Jan ps. „Murat„ kpt., 11 III 1949 r.
29.Małolepszy Józef ps. „Brzoza„ , kpr. 29 XI 1947 r.
30.Marczak Stanisław ps. „Tomek”, „Szlama„ , sierż., 22 V 1950 r.
31.Michalak Ignacy ps. „Lotnik„,  kpr. 1 IV 1950 r.
32.Ograbek Władysław ps. „Łokietek”, plut. X 1947 r.
33.Pająk Mirosław  ps. Ziuk, st. strz. 26 II 1948 r.
34.Patela Jan ps. „Kędzior„  st. strz. 6 I 1947 r.
35.Perka Tadeusz ps. „Błyskawica”, kpr. 21 VI 1951 r.
36.Poryzała Feliks ps. „Doktor”, st. strz. 31 X 1948 r.
37.Prajs Józef ps. „Przesmyk„,  kpr, 5 VIII 1948 r.
38.Pyrka Józef ps. „Lipa„, st. strz. 25 X 1948 r.
39.Raczak Stefan ps. „Wicek„, strz., 17 VII 1949 r.
40.Skalski Kazimierz ps. „Zapora” por., 22 I 1948 r.
41.Skoczylas Józef ps. „Brzoza„ , „Miś”, kpr. 29 XI 1947 r.
42.Szczepański Kazimierz ps. „Rydwan”, „Wicher„ ppor., 22 V 1950 r.
43.Szymański Tadeusz ps. „Manifest„, sierż., 13 IX 1949 r.
44.Ślęzak Józef ps. „Mucha„, sierż., 26 VIII 1955 r.
45.Stanioch Antoni ps. „Czarny”, st. strz. 22 I 1948 r.
46.Tomaszewski Jan ps. „Radek”, st. strz. 2 X 1949 r.
47.Uchroński Marian ps. „Orlik„,  st. strz. 14 VIII 1948 r.
48.Wojewódka Józef ps. „Orzechowski„, kpr. 14 VI 1946 r.
49.Wojtczak Michał ps. „Zbigniew„, kpr. 22 V 1950 r.
50.Woźniak Bronisław ps. „Zemsta„, kpr. 14 VIII 1948
51.Wydrzyński Stefan ps. „Zygmunt„, st. strz. 26 VIII 1955 r.  

Mogiły żołnierzy KWP "Murata" pozostają do dziś nieznane. Symboliczne epitafia znajdują się m.in. na cmentarzu w Wieluniu, kaplicy w Hucie Czarnożylskiej gm. Lututów, obelisku w miejscowości Orzeł gm. Brąszewice pow. Sieradz, na kościołach w Sieradzu i Skomlinie pow. Wieluń oraz w lesie Dobrońskie Góry pow. Łask. 26 września 2010 roku w Radomsku, staraniem Fundacji "Pamiętamy", zostanie odsłonięty pomnik poświęcony poległym i pomordowanym żołnierzom Konspiracyjnego Wojska Polskiego, w tym również żołnierzom kpt. Jana Małolepszego "Murata".

"Partyzantka"
W puszczy jodłowej gdzie poprzez drzewa
Niebo najczystsze barwy przesiewa.
Padłeś i mech cię przytulił miękki.
Wypadł karabin z żołnierskiej ręki.
Kula świsnęła serce przeszyła.
Puszcza to twoja mogiła.
Ciemno zielona i gałęzista.
Sercu wiernemu ostatnia przystań.
Gdy partyzancką śmiercią poległeś
Walcząc o życie i niepodległość.
Zbiegły się jodły nad tobą tłumnie
Śpij nam na wieki w jodłowej trumnie.
A twoja trumna wielka i cicha
Żali się rosą i wiatrem oddycha.
Siwym miesiącem i deszczem płacze
Nad partyzantem i nad tułaczem.

ppor. Kazimierz Szczepański ps. "Rydwan", "Wicher", marzec 1948 r.

"Partyzantka"
Ponury i blady na leśnym posłaniu.
Partyzant pod krzakami kwili
Choć krew mu się broczy rana się promieni.
Nuci w ostatniej on chwili.
Walczyłem o wolność kochanej Ojczyzny.
Broniłem jej zdrady i honoru.
Życie poświęciłem za rany i blizny.
Umieram dzisiaj w spokoju.
Podajcie wiadomość do matki mej z cicha,
że ległem w obronie Ojczyzny.
Niechaj mszę zakupi za krew męczennika.
Za trudy rany i blizny.

por. Jan Kwapisz ps. "Lis-Kula", 1949 r.

Ksawery Jasiak